Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2015
Dystans całkowity: | 513.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 17.72 km |
Więcej statystyk |
stajnia i port
Środa, 30 września 2015 | dodano:07.10.2015
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia i port
Wtorek, 29 września 2015 | dodano:07.10.2015
Poniedziałek był pierwszym dniem bez roweru od 2 miesięcy.
Dziś za to początek pracy dla holenderskiej zawodniczki WKKW. Przyjechała na zawody do Sopotu, przywiozła 3 konie. Prócz mnie jest kierowca/beraiter. Wszystko w najwyższym standardzie, idealnie czyste, dopięte na ostatni guzik. Czyli pełna mobilizacja, z jednej strony radość, z drugiej duże wyzwanie i stres :)
Dziś za to początek pracy dla holenderskiej zawodniczki WKKW. Przyjechała na zawody do Sopotu, przywiozła 3 konie. Prócz mnie jest kierowca/beraiter. Wszystko w najwyższym standardzie, idealnie czyste, dopięte na ostatni guzik. Czyli pełna mobilizacja, z jednej strony radość, z drugiej duże wyzwanie i stres :)
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia i port
Niedziela, 27 września 2015 | dodano:07.10.2015
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia i port
Sobota, 26 września 2015 | dodano:07.10.2015
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia
Piątek, 25 września 2015 | dodano:07.10.2015
Port popołudniu autobusem. I dobrze, wernisaż był, wino było.
Dane wycieczki:
Km: | 2.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia i port
Czwartek, 24 września 2015 | dodano:24.09.2015
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia i port
Środa, 23 września 2015 | dodano:24.09.2015
Meszki, meszki, meszki... a zastanawiałam się czy zabrać okulary i nie wzięłam oczywiście.
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
sajnia i port
Wtorek, 22 września 2015 | dodano:23.09.2015
Wracając zajechałam do leclerca specjalnie po zgrzewkę minerałki i... nie było :( Kupiłam 2 butelki innej, ale ma o połowę mniej wapnia :(
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
ścianka i stajnia
Poniedziałek, 21 września 2015 | dodano:21.09.2015
Oj zesztywniałam... Ale trochę V porobiłam, potem V+ totalnie bezproblemowo, więc się w nową VI wstawiłam. Gdybym miała drugie buty na stopach to by poszło bez oszustwa, a tak to nie zaufałam słabemu stopniowi i wróciłam w dół trzymając się chwytu spoza drogi. Ale - droga klamiasta i dość prosta, na VI nie zasługuje.
W stajni dziś tylko popołudnie. Siwson zaczyna się lepiej czuć, więc i broi i brudzi. Na spacerze próbował szaleć, ale jak zaczął to spotulniał bo nóżka zabolała. Jutro może być już ciężko z nim spacerować... Nie pracuje, nudzi się, przestaje go boleć...
W stajni dziś tylko popołudnie. Siwson zaczyna się lepiej czuć, więc i broi i brudzi. Na spacerze próbował szaleć, ale jak zaczął to spotulniał bo nóżka zabolała. Jutro może być już ciężko z nim spacerować... Nie pracuje, nudzi się, przestaje go boleć...
Dane wycieczki:
Km: | 6.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
stajnia i port
Niedziela, 20 września 2015 | dodano:20.09.2015
Biały chciał mi dziś zwiać. Bardzo chciał. A ja nie chciałam puścić, bo kopyto ma się mu zrosnąć więc niewskazane galopy po betonie, bo konie na padokach, bo ludzi sporo. Zaparłam się i nie puściłam, więc przyparzył mi odrobinę rękę i próbował urwać rękę. Nie urwał, ale w plecy poszło i zamiast pod lewą łopatką jak zwykle, zakłuło mnie tym razem pod prawą. Zaokrąglić pleców pół dnia nie mogłam, ale gada nie puściłam. Pocudował wokół mnie, popodskakiwał i udało mi się go do stajni doprowadzić. Uff.
Naczelny kulawiec dziś lepiej (rozwalił się dwa dni temu na padoku - skaleczenie niby niewielkie ale boli go jakby noga miała mu odpaść). A rudkę zaplotłam na zawody po czym okazało się że ich nie idzie... :) Trudno, przećwiczyłam, a kobyłkę włosy trochę pociągną, bo mocno ściskałam.
Popołudnie w porcie i obrabianie wczorajszych fot, z których o dziwo (!) jestem zadowolona :)
Jakby się komuś chciało spojrzeć to są tu:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.40988175...
A czarnuszkowi strzeliło dziś 13 000 km :) Na jednym napędzie na dodatek.
Naczelny kulawiec dziś lepiej (rozwalił się dwa dni temu na padoku - skaleczenie niby niewielkie ale boli go jakby noga miała mu odpaść). A rudkę zaplotłam na zawody po czym okazało się że ich nie idzie... :) Trudno, przećwiczyłam, a kobyłkę włosy trochę pociągną, bo mocno ściskałam.
Popołudnie w porcie i obrabianie wczorajszych fot, z których o dziwo (!) jestem zadowolona :)
Jakby się komuś chciało spojrzeć to są tu:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.40988175...
A czarnuszkowi strzeliło dziś 13 000 km :) Na jednym napędzie na dodatek.
Dane wycieczki:
Km: | 19.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |