port, WIELKI przejazd rowerowy, port, Gdańsk Doc Film
Niedziela, 9 czerwca 2013 | dodano:09.06.2013
Fajny dzionek. Rano port, potem się skierowałam pod Ergo, ale tam rowerzystów malutka garstka, więc pojechałam w kierunku Gdańska poszukać peletonu. Dopiero pod Manhattanem dołączyłam do przejazdu. Fajnie, caaała ulica nasza, ludzi - ba! ROWERZYSTÓW po horyzont :) przechodnie i blachosmrodziarze pozdrawiali i machali, wszyscy uśmiechnięci... na drodze zielonej spotkanie z peletonem północnym, potem pod Ergo jakieś losowania nagród i wybór najlepszego przebrania. Trochę za bardzo to przeciągali... Ale człowiek-por (PORA na rower :D) wymiótł konkurencję :D Były ruchanki, ale nie miałam ni złotówki by skosztować :( (wyjaśniam - kaszubskie jadło!).
Potem znów port i do Gdańska na Sugar mana - dobry film.
Fajny tydzień był :)
Potem znów port i do Gdańska na Sugar mana - dobry film.
Fajny tydzień był :)
Dane wycieczki:
Km: | 62.00 | Czas: | 03:18 | km/h: | 18.79 | ||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | biało-czerwona strzała miejska |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj