Informacje

  • Przejechane kilometry: 26402.23 km
  • Czas na rowerze: 30d 18h 43m
  • Prędkość średnia: 16.64 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy magdullah.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Flag Counter

Gdańsk -> Rogulewo -> Rumia -> Rez. Beka -> Rzucewo -> Puck -> Starzyński Dwór -> Mechowo -> Wejherowo

Czwartek, 30 maja 2013 | dodano:30.05.2013Kategoria pomorskie jednodniówki
Rano kolejny dzień z rzędu budzi mnie kot, więc mina nietęga i szukam wymówki, by nie jechać... Ale słońce, ciepło, a trasa i ciekawa i nie powinna być ciężka, więc jakoś się mobilizuję. Tuż po wyjeździe orientuję się, że nie mam narzędzi i dętki, ale stwierdzam, że to za słaby powód, by zawrócić, więc kieruję się w stronę łagodnego Reja. W TPK po raz pierwszy jadę na sztywniaku i cienkich oponach po piachu, kamieniach i stromiznach i stwierdzam, że to zupełnie nie to na ten zestaw. Na szczęście pomału się przedostaję do Starochwarznieńskiej, a tam już dobry, ubity szuterek i można nabrać prędkości. Lekko spóźniona docieram i z grupą ruszamy dalej na wycieczkę. Najpierw przez opłotki Gdyni, Rogulewo, asfalt, płyty, ... BRUK. No nic. Jakoś się przejechało. Dalej Rumia (gmina! :P) i wyjeżdżamy w kierunku Zatoki Puckiej i Rezerwatu Beka. Tu spotykamy dziesiątki rowerzystów. Wolne, świetna pogoda, dobre trasy...

Mijamy rezerwat Beka, przy którym jest kilka tablic informacyjnych. Dość ciekawie napisane.

Przejeżdżamy przez Osłanino i w Rzucewie oglądamy zamek.

Następnie napotykamy 'zabytkowe' chatę, paleniska, piwnicę, szałas i inne atrakcje, ale są dla mnie zbyt sterylne, więc wyglądają sztucznie...
Kierujemy się więc na Puck krawędzią klifu, czyli przyjemnym singlem. Niekiedy trzeba zejść z roweru, ale trasa wynagradza trudy.

Przez Puck przejeżdżamy dość szybko - wszyscy tam już byliśmy. Kierujemy się następnie na trasę Swarzewo - Krokowa, gdzie w Łebczu rozdzielamy się.


Na koniec wycieczki kieruję się na Mechowo, Darzlubie i Wejherowo, ale nic nie zwiedzam, tylko jadę. Odczuwam jeszcze zmęczenie po Kaszebe Rundzie, więc marzę już tylko o powrocie do domu.

Pełna galeria Dane wycieczki: Uczestnicy
Km:97.28 Czas:05:53km/h:16.53
Pr. maks.:45.80Temperatura: Podjazdy:mRower:Czarnuszek

Komentarze
Ano nie miałam :)
magdullah
- 20:54 niedziela, 2 czerwca 2013 | linkuj
"Dalej Rumia (gmina! :P)"

A mówiłaś, że Kosakowa nie masz.
Turysta
- 20:53 niedziela, 2 czerwca 2013 | linkuj
Na tego singla wejście trochę nieoczywiste jest. Jedzie się szutrem - trasą rowerową, która skręca w lewo, w prawo idzie ścieżka do brzegu, a prosto piaszczyste podejście na górę - trzeba się wdrapać... Ale dalej już jest ok.
magdullah
- 07:44 piątek, 31 maja 2013 | linkuj
Super ten singiel wygląda. A trasę Swarzewo-Krokowa cały czas mam w planach ;-)
sirmicho
- 06:02 piątek, 31 maja 2013 | linkuj
Super trasa, ładne rejony.Zwiedziłam trasę Swarzewo-Krokowa jakiś czas temu :)))
Nefre
- 22:21 czwartek, 30 maja 2013 | linkuj
Ładna trasa. Nie dziwie się Tobie, że jesteś zmęczona.
Ostatnimi czasy nabijasz bardzo dużo kilometrów.
Pozdrawiam
panther
- 18:15 czwartek, 30 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lamac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl