praca i port
Piątek, 15 lutego 2013 | dodano:15.02.2013
Tam gdzie był lód, teraz jest lód pokryty śniegowodą i jechać się już zupełnie nie da (nadmorski...).
Wracając jechałam sobie spokojnie omijając na jednej ze ścieżek korzenie, aż tu mi ze 2-3 metry przed rowerem 3 dziki przebiegły :D samochodów się nie bały widocznie, bo ulica nieco ruchliwa, a z trawnika przy jezdni wiały, ale rower trzeszczący z głośnym dynamem już był strasznie straszny :D
Przygód z kierowcami blachosmrodów brak, bo się przeniosłam na ścieżki rowerowe :| no cóż... strach przed wjechaniem na jezdnię jest :(
Wracając jechałam sobie spokojnie omijając na jednej ze ścieżek korzenie, aż tu mi ze 2-3 metry przed rowerem 3 dziki przebiegły :D samochodów się nie bały widocznie, bo ulica nieco ruchliwa, a z trawnika przy jezdni wiały, ale rower trzeszczący z głośnym dynamem już był strasznie straszny :D
Przygód z kierowcami blachosmrodów brak, bo się przeniosłam na ścieżki rowerowe :| no cóż... strach przed wjechaniem na jezdnię jest :(
Dane wycieczki:
Km: | 24.50 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 2.0 | Podjazdy: | m | Rower: | biało-czerwona strzała miejska |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj