Informacje

  • Przejechane kilometry: 26402.23 km
  • Czas na rowerze: 30d 18h 43m
  • Prędkość średnia: 16.64 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy magdullah.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Flag Counter

nadwarciański lasek -> Poznań

Niedziela, 13 września 2015 | dodano:19.09.2015
Tym razem śpię jak zabita. Rano budzę się wypoczęta, mimo że budzik ustawiony był sporo później. Ale po co spać, jak można się przejść. Niestety po wyjściu z namiotu wita mnie mgła i chłód. Czyli jednak potrzebnie wiozłam puchową kurtkę.

Pomału reszta wyprawkowiczów budzi się ze snu i szykujemy śniadanie. Tym razem kuchenki działają już bez zarzutu, a my zrelaksowani pomału jemy, pakujemy się i robimy wspólne zdjęcia.


Gdy ruszamy, robi się już przyjemnie ciepło i słonecznie. Ostatni dzień to jazda do Poznania. Po drodze skręcamy w teren, by skrótem dojechać do wieży widokowej w Czamońcu. 

Pod wieżą oczywiście popas. Dalej wyjazd terenem i już do końca dnia asfalty. Zajeżdżamy jeszcze do Rogalina obejrzeć pałac, który mijaliśmy na maratonie turystycznym. Wtedy trzeba było jechać i nie zatrzymywać się, więc nie było czasu. Wprawdzie ja się szybko odłączyłam od maratończyków, ale nawet nie wiedziałam o istnieniu Rogalińskiego pałacu. 

Na koniec jeszcze trochę asfaltów, przebijanie się przez miasto, obiad w odkrytym przy okazji maratonu mlecznym barze i na dworzec. Pociągi mieliśmy wszyscy o 16 z kawałkiem, więc po kolei się żegnaliśmy i tym sposobem kolejna wyprawka dobiegła końca. 

Fajnie było, oczywiście! A kto nie był ten trąba ;)  Dane wycieczki: Uczestnicy
Km:53.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: Podjazdy:mRower:Czarnuszek

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jaduz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl