port
Sobota, 30 maja 2015 | dodano:30.05.2015
Znów wieje... mam nadzieję że czerwiec będzie łaskawszy, bo maj pogodowo denerwujący - ciągle silne, zimne wiatry... Niby sporo słońca, ale i sporo chmur i deszcz przelotny.
W porcie dziś skończyłam naprawę roweru koleżanki - wyregulowałam hamulce i obie przerzutki, nasmarowałam łańcuch, poprawiłam ułożenie dętki, napompowałam koła. Będzie mieć jak jeździć dziewczyna :)
A mi się jechało znośnie. Lżejsze przełożenia dziś, bo kolano coś zaczęłam czuć. Łańcuch przeskoczył raz, więc pewnie maksymalnie do 13 tysięcy napęd dobije. A póki co chyba znów na czołg się przesiądę.
W porcie dziś skończyłam naprawę roweru koleżanki - wyregulowałam hamulce i obie przerzutki, nasmarowałam łańcuch, poprawiłam ułożenie dętki, napompowałam koła. Będzie mieć jak jeździć dziewczyna :)
A mi się jechało znośnie. Lżejsze przełożenia dziś, bo kolano coś zaczęłam czuć. Łańcuch przeskoczył raz, więc pewnie maksymalnie do 13 tysięcy napęd dobije. A póki co chyba znów na czołg się przesiądę.
Dane wycieczki:
Km: | 17.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czarnuszek |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj