port i decathlon
Środa, 25 marca 2015 | dodano:25.03.2015
Zamarzłam absolutnie totalnie. Miało być 13 stopni mówili... miało być słonecznie mówili... A było pochmurno i ok 5 stopni :( uroki nadmorskiej wiosny... Zimno przenikliwe, więc 2 pary spodni, termo koszulka, sweter, kurtka, rękawiczki i buff. I co? I ręce skostniałe boleśnie, w uszy zimno. Wracając zajechałam do Decathlonu, a tam nowości - oczojebne pomarańczowe kaski (fajny kolor!)
(foto z facebooka https://www.facebook.com/maratony.MTB.XC?fref=nf )
Kurtki przeciwdeszczowe rowerowe damskie - żółte. Mierzyć mi się nie chciało, ale jeśli są lepiej skrojone niż poprzednie badziewie - to do rozważenia zakup.
Moim celem wizyty był jednak zakup gumowej taśmy do rehabilitacji:
Przepłaciłam, ale trudno, przynajmniej mam ją już, a nie za tydzień. Ćwiczyć wprawdzie dziś i tak nie byłam w stanie z powodu obolałości :D ale może jutro...
(foto z facebooka https://www.facebook.com/maratony.MTB.XC?fref=nf )
Kurtki przeciwdeszczowe rowerowe damskie - żółte. Mierzyć mi się nie chciało, ale jeśli są lepiej skrojone niż poprzednie badziewie - to do rozważenia zakup.
Moim celem wizyty był jednak zakup gumowej taśmy do rehabilitacji:
Przepłaciłam, ale trudno, przynajmniej mam ją już, a nie za tydzień. Ćwiczyć wprawdzie dziś i tak nie byłam w stanie z powodu obolałości :D ale może jutro...
Dane wycieczki:
Km: | 12.50 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czołg |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj