ścianka
Czwartek, 23 października 2014 | dodano:24.10.2014
Lina! Mimo zmęczenia całkiem sympatycznie. Po rozgrzewce rozkminianie tęczowej VI, ale nadal nie mam koncepcji jak ją zrobić. Nie to, że nie mam sił czy boję się, ale nie mam koncepcji. Choć i tak lepiej szło niż jak się pierwszy raz do niej przystawiłam. Trochę tam na wypór trzeba, trochę na tarcie w zacięciu... Potem piłki obok - też lepiej niż jak się pierwszy raz do niej zabrałam. Jeszcze parę prób i pójdzie. No i na koniec walk żółta. Fajna, gimnastyczna w 2/3. Końcówka na małych chwytach, a że palce już mocno zmęczone to pododawałam conieco.
Dane wycieczki:
Km: | 4.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czołg |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj