Bardzo mi nie szło. Rozgrzewka na łatwej (niebieskiej z rzeźbą) V, potem próbowałam zrobić V (czerwona kratka) na przewieszce, ale 2x z jednym blokiem. Znów nie widziałam chwytów :[ Bardzo nie widziałam chwytów... Czułam, że to nie mój dzień, więc zamiast białej VI poszłam różową V+, ale nawet tego nie byłam w stanie przejść... w połowie poddałam się i poszłam coś prostszego. Na koniec pomarańczowa V+ ale w jednym miejscu sobie ułatwiałam... Porażka hehe. Trudno. Widać 4 dni odpoczynku mi źle zrobiły. Poza tym ostatnio wykręciłam sobie nadgarstek lekko, przewiało mnie i szyja bolała a dziś też odkryłam że okolice stawu skokowego mnie bolą. Tego, co był skręcony w tym roku. Zbułowałam się, szłam na jakichś pokracznych przyblokach - po co?! Poasekurowałam i do domu. Następnym razem będzie lepiej.  Dane wycieczki:

Km:	22.00	Czas:		km/h:
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		Podjazdy:	m	Rower:	Czołg