ścianka
Niedziela, 29 czerwca 2014 | dodano:29.06.2014
Pogoda od rana okropna, deszcz... Ale na ściance to nie przeszkadza, oprócz tego, że przez wilgoć liny napęczniały i ciężko było wybierać, ciężko opuszczać w dół, no i chwyty wilgotne, przez co czasem ciężko złapać co trzeba. Ogólnie szło mi tak sobie, próbowałam jakąś VI-, ale to za wysokie progi dla mnie i tylko się zniechęcam. Zrobiłam parę dróg, jedną V+/VI- na przewieszeniu w końcu przewalczyłam (z blokami 2, ale musiałam odpocząć i rozgryźć trudne miejsce). Na koniec boulder, ale tam to w ogóle prawie nic nadal nie mogę zrobić. Do tego już dłonie bolały. Niby siły były, ale dłonie odmówiły współpracy.
Dane wycieczki:
Km: | 4.00 | Czas: | km/h: | ||||||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | Podjazdy: | m | Rower: | Czołg |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj