Informacje

  • Przejechane kilometry: 26402.23 km
  • Czas na rowerze: 30d 18h 43m
  • Prędkość średnia: 16.64 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy magdullah.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Flag Counter

TPK po śniegu

Sobota, 1 lutego 2014 | dodano:05.02.2014
W sobotni słoneczny dzień, udaliśmy się na wypad do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Miała być korona Trójmiasta, ale stwierdziliśmy, że to może innym razem, a teraz coś mniej ambitnego. Nie chciałam się za mocno zmęczyć, a mieć radość z wypadu. Wyszło naście km po lesie, parę górek, parę punktów widokowych. 
W końcu mogę zaprezentować moje ukochane łapawice: 

Akurat pogoda była niezbyt mroźna, ale i tak było mi w nich wygodnie, choć ręce się zapociły. Ale nie zmarzłam! 
Było troszkę spaceru: 

Odwiedziliśmy stok narciarski w Sopocie - z widokiem na morze w oddali: 

Głównie przemieszczaliśmy się takimi trasami: 

Na koniec wizyta na Zajęczym Wzgórzu: 

Po południu jechałam jeszcze do portu i złapałam 3(!) kapcia w tym roku. Nie wiem gdzie i jak. Rower stał kilka godzin na dworze, a jak do niego przyszłam, to opona była już miękka... Do portu dojechałam z przystankiem w Decathlonie na dopompowanie koła...

Zdjęcia zrobił Turysta, za co dziękuję. 
Pełna galeria Dane wycieczki: Uczestnicy
Km:26.60 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: Podjazdy:mRower:Czołg

Komentarze
Ponoć w taki sposób, że trzymając kierownicę do końca, to ona a nie obręcz barkowa przyjmuje uderzenie. Kierownica zwykle jest szersza od ramion. Ile w tym prawdy - nie wiem, bo sama takiego przypadku nie miałam.
Kot
- 09:22 poniedziałek, 10 lutego 2014 | linkuj
Akurat upadek w noskach (to pewnie te koszyki?) jest znacznie bardziej niebezpieczny, niż w SPD. SPDy w większości wypadków awaryjnie się wypinają, noski już nie . Przykre doświadczenie mojego ojca. Kiedy w noskach zaliczył dwa poważne wypadki (jeden ze złamanym obojczykiem), kupił SPD i kłopoty się skończyły.

Kot, jakim cudem niepuszczanie kiery ma chronić obojczyk?:) Moje najłagodniejsze gleby to te, gdzie upadek wyrzucał mnie z roweru. Ja leciałam sobie, a rower sobie. Za to kiedy nie udało mi się pewnego pięknego razu od roweru odkleić, złamałam staw skokowy w trzech miejscach, oczywiście z przesunięciem stopy o 90%, założono mi blachę stabilizująco i jakieś 6-7 śrub. Miałam w sumie dwie operacje.

Ale rękawice ciekawe. Bo w sumie o tym mowa, ale ja lubię sobie poodbiegać od tematu:).
Katrina
- 21:12 niedziela, 9 lutego 2014 | linkuj
Fajna kombinacja: rowery na stoku narciarskim...;-) łapawice też świetne, nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje...;-)
Monica
- 19:31 piątek, 7 lutego 2014 | linkuj
dzień dobry bardzo! Twoje sweet foto trafiło do naszego zaszczytnego WALL OF FAME Sralpe Polska na fb :) pozdrawiamy! Sralpe Polska - 07:45 piątek, 7 lutego 2014 | linkuj
Bardzo! ciepłe. W końcu nie marznę w ręce, a zawsze miałam z tym problemy... Upadków się nie boję w nich, już wielokrotnie padały takie pytania. One są miękkie, śliskie i obszerne - łatwo ręce wyjąć. Dużo, dużo więcej bałabym się w spd upaść, a nawet w koszykach.
magdullah
- 20:27 czwartek, 6 lutego 2014 | linkuj
Rękawice prawie większe od Ciebie :-)). Pewnie ciepłe są.
Nie boisz się, że w razie konieczności nie zdążysz szybko puścić kierownicy? Choć to w sumie chyba nie ma aż takiego znaczenia. Ponoć przy glebie nie powinno się puszczać kierownicy, bo jej trzymanie do końca zwiększa szanse na to, że nie będzie złamania obojczyka :-). Ładna trasa.
Kot
- 20:14 czwartek, 6 lutego 2014 | linkuj
Uszył mi je kolega Rafał http://wciazwdrodze.blogspot.com/
magdullah
- 05:56 czwartek, 6 lutego 2014 | linkuj
Łapawice super, skąd Ty je dorwałaś? Widoczki też przepiękne.....
Nefre
- 23:33 środa, 5 lutego 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl